Na dzień dzisiejszy jest tam zakaz nurkowania. Piszę o nim ze względu na niesamowity sentyment do tego miejsca, które kiedyś było moim ulubionym. Wykonałem tu (poza Zakrzówkiem) największą liczbę nurkowań.
Zbiornik powstał na skutek zalania terenu po wydobyciu piasku. W zasadzie nurkowanie przeprowadzało się do głębokości 10 m. Podwodny pejzaż przy dobrej widoczności dostarczał wielu wrażeń. Pod wodą można było natrafić na imponujące drzewa – występujące pojedynczo lub w większych skupiskach. Miejscami rzeźba dna miała bardzo urozmaicone ukształtowanie np. w postaci podwodnych skarp, rozpadlin, pagórków przybierających czasem formę wielkiego podwodnego grzyba porośniętego drzewami. Poniżej – na głębokości 10-13 m utrzymywała się stale zawiesina siarkowodoru, w której widoczność praktycznie spadała do zera. Pod warstwą tej zawiesiny, widoczność ponownie ulegała poprawie ale konieczne było użycie bardzo dobrego oświetlenia.
Niestety rozpoczęto prace niwelacyjne przyległego do zbiornika terenu. Piękna niegdyś okolica wokół akwenu porośnięta licznie drzewami i krzewami została praktycznie zrównana z ziemią. Prawdopodobnie uległ zmianie również podwodny pejzaż gdyż masy ziemi zostały podczas prac zepchnięte przez ciężki sprzęt wprost do wody. Według doniesień mają tutaj powstać w przyszłości tereny rekreacyjne – zatem nurkowy los tego wspaniałego niegdyś miejsca może już być przesądzony. Może kiedyś woda się ponownie wyklaruje …
Brak bazy nurkowej.
Najczęściej można spotkać stada żerujących okoni. Przybrzeżna strefa mocno w lecie zarośnięta moczarką.
Brak.
Brak.
Brak.